Ferdek spotyka w WC śpiącego i posiniaczonego Listonosza. Wyrzucony przez żonę z domu i jej kochanka z tytułem Magistra, znajduje zrozumienie i cichy kąt w mieszkaniu Ferdka. Razem z Waldkiem ćwiczy i wyrabia tężyznę. Gdy Waldek opowiada o incydencie przed sklepem z udziałem napotkanego tam Magistra, Ferdek wpada na pomysł zamieszczenia w gazecie pewnego ogłoszenia...