Tytułowa mowa ptaków jest językiem, jakim posługują się wykluczeni z agresywnej, hałaśliwej większości: dręczony przez dzieci nauczyciel historii, wyrzucony z pracy polonista, trędowaty kompozytor, dziewczyna sprzątająca w domu bankiera, szpotawa kwiaciarka i zafascynowana kinem uczennica. Zepchnięci na out przez reprodukujący bezmyślność system, przez skandujące „Nie-na-wi-dzę! Nie-na-wi-dzę!” stadionowe bandy nazioli; na swoją obronę mają tylko ironię, kwiaty i cytaty z klasyków