Tomek z Kasią spędzają wieczór na rocznicowym, maturalnym balu. Kasia nikogo nie poznaje, a Tomek wścieka się, bo okazuje się że nie był zaproszony. W końcu Kasia spotka znajomych, Dorotę, której wciąż winna jest jakieś pieniądze, Krysię, która zabierała jej chłopaków i Krzyśka, klasowego mitomana. Kasia i Tomek wprowadzają w obowiązki nową sprzątaczkę. Kasi nie podoba się jak pani Alicja zajmuje się ich domem i co raz wyręcza ją. Ta na końcu dzieli się z "pomocnicą" zapłatą. Kasia z Tomkiem rozmawiają przez telefon, głównie o błahych sprawach, czyli męczących snach, zakupach, dawnych randkach. W finale, Kasia podszywa się pod ankieterkę i wypytuje Tomka o rodzinne życie. Odpowiedzi Tomka dalekie są od jej oczekiwań. Kiedy zmartwiona pyta się dlaczego jest jeszcze z kobietą swojego życia, Tomek wyznaje jej miłość.